Być kobietą, być kobietą...

W Dniu Kobiet pragnę zwrócić uwagę na bardzo ważną rzecz - dostarczanie sobie małych przyjemności.

W natłoku codziennych wydarzeń - praca, dom i multum innych obowiązków - bardzo często zapominamy o sobie, a czasem trzeba tak niewiele, aby zapewnić sobie trochę pozytywnych doznań.

Warto pamiętać o sobie nie tylko w dniu ważnego święta, ale także na co dzień.

Jak się za to zabrać? (Bo przecież nie ma czasu ani funduszy na wypady do kawiarni, zakupy, fryzjera i SPA, ale...!)

1. Weź kartkę i wypisz wszystkie rzeczy, które lubisz i które sprawiają ci przyjemność.

2. Nie zapominaj nawet o tych najdrobniejszych! - bluzka w ulubionym kolorze, ulubiona kawa/herbata/czekolada w ulubionym kubku, kąpiel z ulubioną pianą, ulubiona fryzura, ulubiony owoc, ulubiona czekolada, pieczenie, leżenie, ulubiony serial, itp., itd.

Może z tego wyjść całkiem pokaźna lista :)

3. Do roboty! Doceń sama (lub sam) siebie, podziękuj sobie za codzienny trud i starania, za wywiązywanie się z obowiązków lepiej lub gorzej, powiedz sobie śmiało: dałaś/dałeś radę! i przydziel sobie stosowną nagrodę - zrób piękny makijaż nawet jeśli nie ma szczególnej okazji, ubierz się ładnie, usiądź w ulubionym fotelu z ulubionym kubkiem czekolady i obejrzyj ulubiony film lub zrób cokolwiek innego. Zrób dla siebie małą, malutką, maluteńką... przyjemność :)

#dzieńkobiet #małeprzyjemności #kobieta