top of page

Wyzwanie urodzinowe

  • Kura Niedomowa
  • 2 lut 2017
  • 2 minut(y) czytania

W dniu kalendarzowych urodzin 5 - letniego M. warto powrócić do przygotowania tego jakże ważnego wydarzenia.

Przygotowania rozpoczęliśmy od własnoręcznej produkcji zaproszeń. Może nie były to dzieła sztuki, ale cel był jeden: projekt ma być idealnie według zaleceń jubilata, przygotowany tylko po to by M. mógł go swobodnie pokolorować, a w środku podpisać.

A oto przykładowe projekty zaproszeń przed wykończeniem przez jubilata.

zaproszenia urodzinowe

Przed wyznaczoną datą urodzin przyszedł czas na pieczenie - uwielbiam piec. Sama nie wiem, co lubię robić najbardziej: piec, dziergać czy może wykonywać własnoręcznie ozdoby? Teraz do tej hobbystycznej grupy dołączyła jeszcze nauka rysunku - zaprezentuję ją w poście dotyczącym bullet journal.

Wróćmy jednak do przygotowań. Pieczenie mnie relaksuje, ale nie wówczas, gdy jest to pieczenie pod presją. Dużo i szybko.

Efekt końcowy był satysfakcjonujący.

(Zdjęcia wykonywałam już po imprezie urodzinowej, stąd sfotografowane kawałki nie należą do najznamienitszych okazów).

Powstał diabelski sernik.

sernik diabelski

Marcinek - jest to ciasto dość pracochłonne jedynie ze względu na dużą ilość warstw, które należy po kolei upiec. To co mnie urzeka w tym cieście to fakt, że kojarzy mi się z moją ś.p. babcią. Nie pamiętam tego, ale moi rodzice twierdzą, że właśnie takie ciasto piekła. W głowie kołacze mi ten przepis na zbrązowiałych kartach notatnika, niestety ślad po nim zaginął...

W każdym bądź razie dla tej małej garstki wspomnień warto upiec to kremowe ciasto. Wbrew pozorom jest to lekkie ciasto i wcale nie bardzo słodkie (nie jestem zwolenniczką słodkich deserów).

Sernik marmurkowy przez bliskich zwany gdańskim - ponieważ zaczęłam go piec mieszkając w Gdańsku, a mojej rodzinie niesamowicie przypadł do gustu. Z racji tego, że jest ciastem tak pożądanym nie zachował się godny sfotografowania kawałek :)

Na koniec pozostały dwa szczególne zamówienia M.

Pierwsze - babeczki z Minecraft'a. Choć mój syn ma dopiero 5 lat i samodzielnie nigdy nie miał sposobności by zagrać w tą grę, widział jak starsze kuzynostwo w nią gra, a to był wystarczający bodziec by zażyczyć sobie na urodziny nie co innego jak babeczki z Minecraft'a. Projekt również nie jest przypadkowy - skrzętnie wygrzebany razem z M. z Internetu. Na "spód" wybraliśmy 50/50 babeczki czekoladowe i waniliowe z kawałeczkami czekolady.

babeczki Minecraft

A teraz najważniejsze - tort!

Pomysł na tort powstał już w wakacje i nie zmienił się przez całe pół roku - zielony tort z dwiema świnkami i dwoma serduszkami. Niestety, dla niezbyt doświadczonego cukiernika - takiego jak ja, wykonanie takiego tortu zajmuje dość dużo czasu. Efekt podobał się bardzo M., a to przecież najważniejsze.

tort świnki

przekrój tortu

Dla porównania tort z ubiegłego roku - seria Angry Birds trwa, choć traci już na sile :)

tort Stella

To by było na tyle :) Enjoy!

Po przepisy na ciasta zapraszam na jeden z moich ulubionych blogów - Mojewypieki.com

Comments


Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square

© 2023 by Store Coming Soon. Proudly created with Wix.com

bottom of page